Pojawienie się mediów społecznościowych to jedna z największych rewolucji w dobie Internetu. Stały się nieodłączną częścią naszej rzeczywistości, korzystają z nich wszyscy, niezależnie od wieku, statusu społecznego czy pochodzenia. To w nich odbicie znajduje nasze życie, a często przenosimy je wręcz do mediów. Pokazujemy coraz chętniej, częściej i więcej.
Uzależnienie od mediów społecznościowych to nowe zjawisko, jako zaburzenie psychiczne ma wiele wspólnego z innymi rodzajami uzależnień, lecz nadal brakuje spójnej definicji uzależnienia od mediów a także klarownych kryteriów diagnostycznych. To rodzaj zależności behawioralnej, powodującej zmiany nastroju i niosącej negatywne konsekwencje dla życia jednostki. Jak każde uzależnienie pociąga za sobą konsekwencje zdrowotne i niszczy relacje rodzinne i towarzyskie, prowadzi do ograniczenia zainteresowań i urwania więzi interpersonalnych.
Media społecznościowe bezsprzecznie mają wiele zalet, ułatwiają nam codzienną komunikację i dają możliwość dotarcia do informacji z niemal każdego zakątka świata o każdej porze. To dzięki nim wiemy co dzieje się u osób nam bliskich, ale też u gwiazd show-biznesu, polityków. Dają nam możliwość stałej obserwacji poczynań innych ludzi, by w natłoku informacji, na który sami się wystawiamy, nic nam nie umknęło.
W ten sposób w pewnej chwili, nieświadomie stajemy się trybikami w potężnej machinerii mediów społecznościowych, odczuwamy coraz większą presję, by stale być na bieżąco, trzymać rękę na pulsie, a kiedy mamy ochotę – wejść w interakcję z innymi użytkownikami.